”
Jerzy Bralczyk: Że z całą pewnością wypowiedź posła Palikota jest obraźliwa. Natomiast nie jest zniewagą.
Jaka to różnica?
Zniewaga dokonuje uszczerbku na honorze tego, do kogo się ją kieruje. A formę wypowiedzi Palikota oraz użyte słowo trudno za takie uznać. On nie powiedział wprost: „prezydent to cham”, tylko: „uważam go za chama”. Miało to więc charakter sprawozdania Palikota z jego własnego sądu. Słowo „cham” oznacza tylko, że ktoś zachowuje się po chamsku. Czy mogę ocenić czyjeś postępowanie jako chamskie? Mogę, to go nie znieważa.”
źródło: http://wpolityce.pl/polityka/113855-on-nie-powiedzial-wprost-prezydent-to-cham-tylko-uwazam-go-za-chama
„Sędzia powołała się m.in. na opinie językoznawcy, że wyrażenie „cham” nie jest już dziś samo w sobie zniewagą i jego ocena zależy od kontekstu wypowiedzi. „(http://www.tvn24.pl)
„Znieważenie oznacza zachowanie mające obraźliwy charakter, polegające na
uczynieniu sobie z adresata pośmiewiska, okazywaniu pogardy. Europejski
Trybunał Praw Człowieka w orzeczeniu z dnia 20 września 1994 r. w sprawie OttoPreminger-Institute przeciwko Austrii (Orzecznictwo Strasburskie t. II Toruń 1988, s.
786) wskazał, że w kontekście poglądów i przekonań religijnych – w prawowity
sposób włączyć można obowiązek unikania – na ile to tylko możliwe – ekspresji,
która jest bezzasadnie napastliwa w stosunku do innych osób, a zatem stanowi
naruszenie ich praw, nie stanowi zaś wkładu w jakąkolwiek formę debaty publicznej
sprzyjającej postępowi w sprawach ludzkich. W orzeczeniu z dnia 1 lipca 1997 r. w
sprawie G.F. Oberschlick przeciwko Austrii przyjął, że nie mieści się w ramach
dopuszczalnej krytyki „złośliwy atak osobisty”.
źródło: http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia1/V%20CSK%20109-11-1.pdf
więcej tu
https://www.medexpress.pl/paragrafem-w-hejtera/74074